
Inwestycja w kryptowaluty? Uważaj!
W ostatnich dniach obserwujemy nasilenie ataków przestępców internetowych, korzystających z tzw. metody na kryptowaluty. Tym razem masowo rozsyłają SMSy, informujące o wygranej w konkursie. To oszustwo! Możesz stracić swoje oszczędności.
Wiadomość SMS zawiera link, przekierowujący do strony, na której widzimy pozytywne i zachęcające opinie osób, które rzekomo już zainwestowały. Następnie pojawia się formularz rejestracyjny, wymagający podania danych karty płatniczej i uiszczenia opłaty w wysokości 200 dolarów. Tutaj już powinna zapalać się nam w głowie czerwona lampka – nigdy nie podajemy danych swoich, ani naszej karty na nieznanej stronie!
W tym ataku cyberprzestępcy najczęściej obiecują pomnożenie wpłaconych pieniędzy w bardzo krótkim czasie i bez żadnego wysiłku. Przy okazji jesteśmy zachęcani atrakcyjnymi bonusami, przysługującymi inwestorowi zaraz po dokonaniu pierwszej wpłaty. Niestety najczęściej to sposób na wyłudzenie naszych danych i pieniędzy, ponieważ w większości przypadków przestępcy urywają kontakt z Klientem, gdy chce dokonać wypłaty rzekomej nadwyżki finansowej. Często w kolejnych krokach mamy też do czynienia z próbą wyłudzenia dostępu do naszych najbardziej wrażliwych danych osobowych. Atakujący informują, że aby zrealizować transakcję, należy potwierdzić swoją tożsamość – najlepiej wysyłając zdjęcie dokumentu (np. dowodu osobistego). Mogą też próbować wyłudzić dodatkowe pieniądze, informując o konieczności uregulowania kolejnych kosztów, niezbędnych do realizacji wypłaty.
Zalecamy tutaj szczególną ostrożność – pamiętajmy, że udostępnienie zdjęcia lub danych z dowodu może prowadzić do zaciągnięcia bez Twojej wiedzy pożyczki!
Zapamiętaj!
Przed jakąkolwiek inwestycją warto jest uzupełnić wiedzę na temat samego produktu, ale przede wszystkim ryzyka, jakie za sobą niesie.
Absolutnym minimum jest sprawdzenie opinii o brokerze, od którego otrzymaliśmy ofertę. Te negatywne powinny nas od razu zniechęcić. Istotne jest też każdorazowe sprawdzenie czy dane rzekomego brokera lub platformy inwestycyjnej nie znajdują się na liście ostrzeżeń publicznych, publikowanych np. przez KNF lub inne organy, regulujące i kontrolujące działanie rynków finansowych.
Pamiętaj, że kryptowaluty nie są w Polsce w żaden sposób poddawane kontroli, a jest to produkt inwestycyjny kojarzony z ogromnym ryzykiem.
Niezależnie od tego czy dostaniesz SMSa lub maila czy trafisz na reklamę takiej platformy inwestycyjnej na Facebooku – zachowaj ostrożność! Pamiętaj, że CyberRescue zweryfikuje dla Ciebie wiarygodność każdej tego typu okazji!