
Catfish – nie złap się na haczyk
Szukasz relacji w Internecie? Twoja sympatia z chatu jest nieuchwytna i nie garnie się do spotkania oko w oko? A może nowy przyjaciel potrzebuje gotówki na operację? Uważaj! To może być Catfish!
Termin „catfish” (ang.sum) został pierwszy raz użyty w filmie dokumentalnym o tym samym tytule. Dokument opowiada o losach młodego fotografa Neva Schulmana i relacji z tajemniczą 19-latką, Megan. Poznajemy historię jego zauroczenia dziewczyną, a następnie rozczarowania, spowodowanego odkryciem, że Megan nie istnieje i jest jedynie wytworem wyobraźni Angeli, mężatki w średnim wieku. To właśnie ta produkcja zapoczątkowała znaną serię reality show w MTV Catfish: The TV Show, którą część z nas może kojarzyć.

Dlaczego właśnie „Sum”? Wyjaśnienie jest dość poetyckie. Według słów męża Angeli (wspomnianej oszustki), podczas transportu dorszy, ryby powinny być w ciągłym ruchu, żeby pozostać smaczne i świeże. Wrzuca się więc do zbiornika suma, który jest ich naturalnym wrogiem. Na swojej drodze również mamy spotykać takie jednostki, których zadaniem jest utrzymywanie nas w ciągłej czujności.
Abstrahując od prawdziwości tego stwierdzenia, trzeba przyznać, że termin przyjął się na dobre i zakorzenił w naszej świadomości. W dużej mierze zastąpił nawet znane w Polsce określenie „Tulipan”. Tym bardziej że Catfish to problem międzynarodowy i międzypokoleniowy. Ofiary mogą być z każdej grupy wiekowej, rasowej i mieć zupełnie inny status materialny. Co więcej, przed oszustwem nie chroni również parasol sławy.
Oszust w świetle reflektorów
Nominowany do dwóch nagród Grammy, raper R. Prophet nawiązał romantyczną relację na facebooku z kobietą, która wykorzystywała zdjęcia modelki, Jasmine Sanders. Co ciekawe, więź z oszustką była tak silna, że do dzisiaj ma z nią utrzymywać kontakt. Z kolei, amerykański futbolista o polinezyjskich korzeniach, Manti Te’o, zakochał się przez internet w Lennay Kekui, studentce ze Stanford. Przed spotkaniem pary, powstrzymała ich jednak choroba dziewczyny. Lennay zachorowała na białaczkę, a niedługo po tym, miała zginąć w wypadku samochodowym. Sportowiec, na jednym z ważniejszych dla niego meczów, podzielił się wstrząsającym przeżyciem z prasą, co nagłośniło sprawę i spowodowało napływ wyrazów współczucia z całego świata. Manti nie mógł w spokoju przeżyć swojej żałoby. Dziennikarze szybko zaczęli weryfikować tę informację i ku zgrozie futbolisty, odkryli, że jego partnerka nie tylko nie umarła, ale też nigdy nie istniała. Padł ofiarą manipulatorki, która w ten sposób eksperymentowała ze swoją tożsamością i widząc zaangażowanie mężczyzny, zdecydowała się „uśmiercić” dziewczynę.
Kto jest sumem?
Jeśli wiemy już, że w zasadzie każdy znajduje się w grupie ryzyka, skupmy się na tym, jak rozpoznać Catfish. Jest kilka tropów i oznak, mogących nas nakierować na to, że nasza sympatia z Internetu nie jest wcale osobą, za którą się podaje.
1. Problem z głosem/urządzeniem
Twój znajomy poznany na FB cierpi na rzadką chorobę, która zniekształca jego struny głosowe? Jest zmuszony szeptać w Waszych długich, telefonicznych rozmowach? A może wcale nie może rozmawiać, bo ma wiecznie zepsuty mikrofon/kamerkę?
Brak możliwości porozmawiania oko w oko (nawet na odległość) to typowa czerwona flaga! Osoba po drugiej stronie używa takiej wymówki? Prawdopodobnie masz do czynienia z oszustem, który próbuje ukryć swoją prawdziwą tożsamość!

2. Wieczne przekładanie
Piszecie już jakiś czas, jest coraz fajniej i chcecie się spotkać? Niestety, Twój kolega/koleżanka wciąż zmienia termin i wystawia Cię do wiatru? Biedaczysko ma ciągłego pecha: psuje mu się pralka, niedomaga kot, a na dodatek nagle trafia do szpitala, gdzie nie może odpowiadać na Twoje wiadomości. Uważaj! Jeśli dzieje się to więcej, niż dwa, trzy razy, to znaczy, że niestety robi Cię w konia.
3. Superbohater
Czego on to nie robił, czym się nie zajmował. Jest chirurgiem, prawnikiem lub klasycznie – amerykańskim generałem? Znane są przypadki podszywania się za kosmonautę, który próbuje wrócić z orbity (pewna Japonka straciła przez to 4,4 milionów jenów) czy za Willa Smitha (35-latka przekazała oszustowi prawie 50 tys. złotych). Po co to robią? By wydawać się w ten sposób atrakcyjniejsi i zwiększyć prawdopodobieństwo, że omotają ofiarę wizją wspólnego życia.

4. Szybki start
Od pierwszej wiadomości twierdzi, że jesteście sobie przeznaczeni. Zachwyca się Twoimi zdjęciami, komentarzami, charakterem i zmarszczkami na knykciach. Gdyby mógł, od razu wziąłby z Tobą ślub i przysiągł miłość do grobowej deski. Uprawia tzw. Love Bombing, przesyłając Ci setki wiadomości i denerwując się, jeśli nie odpisujesz (co ciekawe, ta metoda zdarza się również w realnym życiu i wykorzystywana jest zazwyczaj przez nałogowych Narcyzów).

5. Prośba o kasę
Kiedy na którymś etapie waszej internetowej znajomości, pojawi się prośba o przesłanie pieniędzy – uciekaj. Nawet jeżeli ma to uratować życie jego umierającej córki, pozwolić wrócić na Ziemię lub umożliwić przyjazd do Ciebie, zwiewaj i nie oglądaj się za siebie. Catfishe są sprytne, spróbują przetłumaczyć Ci, że to chwilowa pożyczka, drobny dług bez znaczenia, który zaraz spłacą (są przecież majętni). Ci bardziej bezczelni wyślą Ci potwierdzenie przelewu (spreparowane w programie graficznym) na duuużą kwotę, żeby uspokoić Twoje lęki.
Nie daj się złapać!
Jeżeli zdajesz sobie sprawę, na co uważać w kontakcie z nieznajomymi, zdradzimy Ci na koniec kilka fajnych sztuczek, które ułatwią weryfikację nowej sympatii.
Zerknij na zdjęcia!
Nic dziwnego, że w mediach społecznościowych decydujemy się na pokazanie naszego wizerunku z jak najlepszej strony. Gdy jednak zdjęcia osoby, z którą aktualnie piszesz, są bardzo profesjonalne i wyglądają jak wyjęte prosto z magazynu lub należą do nieprzeciętnie atrakcyjnej postaci, może Ci się zapalić czerwona lampka. Na szczęście jeśli fotografie należą do modela lub aktorki, w większości przypadków łatwo jest to sprawdzić.

Wystarczy użyć Obiektywu Google. Jak? Najłatwiej skorzystać z przeglądarki Google. Najeżdżasz wtedy na interesujące Cię zdjęcie, klikasz prawym przyciskiem myszy i wybierasz opcję: Przeszukaj obraz za pomocą narzędzi Google. Następnie powinno rozwinąć się okno z wynikami wyszukiwania.

Drugi sposób to załadowanie zdjęcia bezpośrednio z wyszukiwarki Google Grafika https://images.google.com/.
Nic nie znalazło? Spokojnie, mamy jeszcze Tineye i Yandex.
Sprawdź wersję!
Kolega twierdzi, że jest szanowanym Pulmonologiem? Pamiętaj, zawody zaufania publicznego zazwyczaj mają swoje rejestry! I tak lekarza sprawdzisz w https://rejestr.nil.org.pl/, adwokata w https://rejestradwokatow.pl/adwokat, a radcę prawnego w https://kirp.pl/wyszukiwarka-radcow-prawnych/.
W obecnych czasach mało kto jest w pełni anonimowy. Często w internecie zostaje po nas ślad w postaci miejsc pracy, publikacji czy artykułów w lokalnej gazecie. Warto wklepać nazwisko w wyszukiwarkę i odetchnąć spokojniej, niż mieć do czynienia z niewiadomą.
Wciąż nie masz pewności?
Mamy nadzieję, że nikt z czytających nie oberwał właśnie wiadrem zimnej wody – jeśli jednak tak, naprawdę współczujemy! Pamiętaj, wstydzić powinien się jedynie oszukujący. Ty nie zrobiłeś nic złego! To Catfish żeruje na Twoich emocjach i uczuciach lub próbuje wyłudzić pieniądze z portfela. Nierzadko po kontakcie z takim wampirem, należy sięgnąć po profesjonalną pomoc psychologiczną.
Jeżeli wciąż zastanawiasz się, czy Twoja sympatia z FB, portalu randkowego lub chatu jest prawdziwa, daj nam znać i napisz do nas! Prześwietlimy dla Ciebie tę osobę i zweryfikujemy, czy jest prawdziwa!