Wyciek danych z 45minut.pl
Pod koniec stycznia doszło do wycieku danych z portalu dla nauczycieli – 45minut.pl. Użytkownicy otrzymali w ostatnich dniach wiadomości na swoje skrzynki mailowe dotyczące wspomnianego zdarzenia. Skontaktowaliśmy się z serwisem, który potwierdził przesłane do Klientów informacje.
Wyciek danych z 45minut.pl – jakie dane przechwycili hakerzy?
Jak informuje serwis, wyniku ataku hakerskiego z wykorzystaniem narzędzia FFuF doszło do nieuprawnionego dostępu do danych osobowych użytkowników:
- nazwa użytkownika,
- adres email,
- imię i nazwisko,
- pełniona funkcja (np. nauczyciel),
- szkoła,
- miejscowość,
- kod pocztowy,
- województwo,
- płeć,
- data urodzenia
oraz jeśli zostały podane podczas rejestracji w portalu:
- wykształcenie,
- adres,
- telefon,
- nauczany przedmiot
FFuF (Fuzz Faster u Fool) jest używane do skanowania aplikacji internetowych w poszukiwaniu luk w zabezpieczeniach. Jest to narzędzie stosowane m.in. do identyfikowania potencjalnych zagrożeń w systemach informatycznych.
Co zrobić po wycieku?
Ujawnienie maila i numeru telefonu może wiązać się ze zwiększoną ilością niechcianych wiadomości oraz połączeń – należy zachować szczególną ostrożność, kiedy rozmówca podaje się za pracownika banku i oczekuje podania dodatkowych informacji na Twój temat! Wypłynięcie adresu zamieszkania może przyczynić się do otrzymywania paczek, które będą wymagały wysokiej opłaty (więcej informacji znajdziesz w naszym niedawnym artykule).
Wycieki danych stale się pojawiają. Jako użytkownicy, nie mamy niestety możliwości im zapobiegać. Najskuteczniejszą metodą ochrony swoich danych w takich przypadkach jest stosowanie silnych, unikalnych haseł – minimum kilkanaście znaków. Ważne też, żeby było inne dla każdej witryny. Więcej o tym temacie pisaliśmy TUTAJ.