
Wyciek danych i kart płatniczych z Zippo.pl
Ze sklepu Zippo.pl sprzedającego zapalniczki skradziono dane klientów, w tym także numery kart płatniczych, które już są wykorzystywane do nieautoryzowanych transakcji.
Sklep Zippo.pl sprzedaje zapalniczki. Jak podaje Niebezpiecznik, już tydzień temu mieli sygnały, że ze sklepu mogły zostać pobrane dane ze względu na czytelników, którzy informowali o kradzieży pieniędzy z konta przez kartę i o tym, że robili zakupy właśnie w Zippo.
Od tamtej pory strona Zippo przestała działać, a na stronie wisi powiadomienie o konserwacji witryny.
Dane, które wykradziono ze strony to: imię, nazwisko, adres, numer telefonu, numer karty płatniczej wraz z kodem CVV.
Co może to oznaczać? W tym momencie użytkownicy strony już informują, że karty są podpinane np. pod Ubera lub Glovo, są kradzione z nich środki.
Mając numer karty płatniczej, imię, nazwisko, adres rozliczeniowy (często zgodny z adresem zamieszkania) oraz kod CVV jest możliwe nieautoryzowane karty.
Co powinny zrobić osoby, które korzystały z tej strony do zakupów?
- wyzerować limity na wszystkie transakcje kartą użytą do zakupów,
- zastrzec kartę.
Jeśli widzisz już jakieś nieautoryzowane transakcje i robiłeś zakupy w Zippo, zgłoś się do nas – powiemy, co robić.