Mandat? Nie, to oszuści czyhają na Twoje oszczędności!
Mandat? Przestępcy kolejny raz próbują wykorzystać zaufanie do instytucji państwowych, tym razem podszywając się pod portal rządowy. Czy ta próba wywołania paniki i skłonienia ofiar do natychmiastowego działania jest skuteczna?
O co chodzi?
Oszuści rozsyłają SMS-y, w których informują o rzekomym mandacie na kwotę kilkuset złotych. Wiadomość zawiera link, który ma przenieść użytkownika do oficjalnej strony, gdzie można uregulować należność.
Ataki tego typu bazują na socjotechnice, której celem jest wywołanie szybkiej reakcji u odbiorcy. Wiadomość o mandacie i presja czasu mają zmylić ofiarę, żeby bez namysłu podzieliła się swoimi danymi finansowymi. Strona, na którą przenosi link, wygląda niemal identycznie jak prawdziwy serwis gov.pl. W rzeczywistości jest to fałszywa witryna, stworzona w celu wyłudzenia danych karty (numeru, daty ważności i kodu zabezpieczającego).
Co robić?
- Nie klikaj linków z podejrzanych wiadomości SMS.
- Nie podawaj danych na nieznanych stronach.
- Zablokuj nadawcę wiadomości.
- Usuń SMS-a.
Dane trafiły na fałszywą stronę?
Zalecamy spokój, ale również podjęcie szybkich działań, żeby zminimalizować szkody. Co trzeba zrobić?
Wyzeruj limity transakcyjne i zastrzeż swoją kartę płatniczą. Sprawdź, czy żadne pieniądze nie zniknęły z konta. Skontaktuj się ze swoim bankiem i poinformuj o zaistniałej sytuacji.
Jeśli potrzebujesz dodatkowej pomocy, aktywuj CyberRescue i nie wahaj się z nami skontaktować!
Cyberprzestępcy nieustannie próbują nowych metod wyłudzania danych, a podszywanie się pod zaufane instytucje to jedna z ich ulubionych sztuczek. Zachowuj ostrożność, szczególnie w przypadku otrzymywania wiadomości dotyczących finansów, i nie daj się oszukać.