
Leki i suplementy z internetu – na co trzeba uważać
Podczas przeglądania mediów społecznościowych lub różnych stron, często pojawiają się reklamy „leków”. Można w nich wyczytać o niesamowitych właściwościach, super szybkim działaniu, poprawie samopoczucia czy koncentracji, a nawet o leczeniu takich chorób, jak cukrzyca. Wiele spośród nich obiecuje niewiarygodną wręcz skuteczność w walce z różnymi schorzeniami. Reklamy tego typu trafiają czasem też na skrzynkę mailową, w wielu przypadkach nadawcy podszywają się pod instytucje związane ze zdrowiem. Większości z takich ofert towarzyszy jeszcze jeden czynnik – leki kuszą wyjątkową ceną, a do tego dochodzi ograniczony czas na podjęcie decyzji o zakupie. Gdzie kryje się zagrożenie i dlaczego to zjawisko jest szczególnie niebezpieczne? Wyjaśniamy.

Główny Inspektorat Farmaceutyczny ostrzega
Do kwestii sprzedaży leków w internecie odnosi się GIF (cały artykuł można znaleźć TUTAJ). Specjaliści zwracają uwagę, żeby leki kupować wyłącznie w aptekach, ponieważ jest to jedyna gwarancja ich bezpieczeństwa. Dlatego też zalecają dokładne sprawdzanie takich stron w celu upewnienia się, że to rzeczywiście legalnie działające apteki. Ponadto, sprzedaż internetowa dotyczy jedynie produktów, które nie wymagają recepty. Pozostałe można zamówić jedynie do siedziby stacjonarnej i odebrać po jej okazaniu.
Jeżeli masz wątpliwości, sprawdź, czy apteka, która Cię interesuje, znajduje się na rządowej stronie Rejestry e-Zdrowia – REJESTR APTEK.
Można znaleźć tutaj także REJESTR PRODUKTÓW LECZNICZYCH. Z jego pomocą upewnisz się, czy dany lek jest dopuszczony do obrotu na terytorium naszego kraju.
„Lek na cukrzycę – jest rozwiązanie” – czy na pewno?
Jedna z takich reklam prowadzi do strony, której nazwa brzmi „Portal o zdrowiu”. W oczy rzuca się od razu, że adres jest przypadkowy i nie ma związku z tą frazą. Można tam znaleźć wywiad z osobą przedstawianą jako lekarz, ekspert ds. zdrowia w Polsce, podane jest też jego imię, nazwisko oraz zdjęcia. Wspomniany diabetolog ma rzekomo leczyć m.in. wiele polskich gwiazd. Opisywany jest też jako autor kilkudziesięciu książek oraz publikacji w naukowych czasopismach. Takie przedstawienie od razu wzbudza zaufanie i przekonuje do oddania swojego zdrowia w tak fachowe ręce. Jest jednak spory problem – diabetolog o podanym imieniu oraz nazwisku nie istnieje – nie widnieje na liście naczelnej izby lekarskiej. W dodatku jego zdjęcia, które widoczne są na stronie, należą do lekarza z Hiszpanii.
W treści reklamy pojawiają się obietnice, że oferowany lek zwalcza cukrzycę typu 2. Co gorsza, przekonuje ona też o szkodliwości konwencjonalnego leczenia… Skuteczność oferowanego medykamentu mają potwierdzać niezrozumiałe tabelki oraz fałszywe opinie nieistniejących osób.

Podczas przewijania strony natrafiamy ostatecznie na „losowanie”, w którym można wygrać nawet 100% zniżki. Niestety, wiele nieświadomych osób może skusić się na obietnice zdrowia, w dodatku całkowicie za darmo. Warto jednak pamiętać, że tak naprawdę płacimy naszymi danymi. Tak jest w tym przypadku. Żeby otrzymać obiecywany „lek” konieczne jest wypełnienie formularza kontaktowego, w którym należy wpisać imię i nazwisko oraz numer telefonu. Zagrożenie, jakie wynika z tego typu oszustwa ma niestety aż dwa poziomy. Podanie danych na takiej stronie to narażanie się na uporczywe próby kontaktu ze strony oszustów. Będą oni proponować coraz to nowsze „cudowne” i „płatne rozwiązania”. W najlepszym wypadku zamawiająca je osoba otrzyma całkowicie nieskuteczne suplementy diety, który w żaden sposób nie powstrzyma stanu chorobowego. Najgorszy wariant to jednak, że otrzymamy preparat, który może być wręcz szkodliwy, nieprzebadany i niedopuszczony do obrotu w naszym kraju.
W rzeczywistości, w przypadku pacjentów chorujących na cukrzycę, taka forma oszustwa może prowadzić nawet do zaniechania tradycyjnego leczenia oraz znaczącego pogorszenia stanu zdrowia, a nawet narażenia ich życia.
Odchudzanie, potencja, koncentracja i pamięć…
Wspomniane podejrzane oferty dotyczą najczęściej takich schorzeń, z jakimi mierzy się bardzo wiele osób. W ten sposób oszuści liczą na jak największe zainteresowanie. Są to również problemy, w przypadku których konieczne byłoby udanie się do lekarza specjalisty, a do tego długotrwałe lub złożone leczenie. Dlatego wśród wątpliwych specyfików, najwięcej z nich ma zapewniać skuteczną walkę z nadwagą, poprawę potencji, wydolności organizmu, czy też podwyższać poziom energii, poprawiać pamięć i koncentrację. Chociaż medycyna oferuje w tym zakresie wiele leków oraz sprawdzonych suplementów diety, to w przypadku fałszywych reklam, obiecywane rezultaty mają być wręcz spektakularne. Dlatego najważniejsze, o czym trzeba pamiętać to, że wszelkie leki, suplementy i produkty medyczne można kupować jedynie w bezpiecznych miejscach – aptekach oraz sklepach medycznych.
Jak chronić osoby starsze
Opisywane zagrożenia dotyczą tak naprawdę nas wszystkich, jednak warto pamiętać, że szczególne zainteresowanie przestępców będzie skierowane w stronę osób starszych. Dlatego, jeżeli obawiasz się o bezpieczeństwo kogoś bliskiego, przede wszystkim porozmawiajcie o wymienionych formach oszustwa. Budowanie świadomości to zawsze pierwszy krok do uniknięcia niebezpieczeństwa.
Więcej wskazówek na temat, jak wspierać bezpieczeństwo osób starszych w sieci, znajdziesz w naszym darmowym e-booku, który możesz POBRAĆ TUTAJ.
O czym warto pamiętać
W przypadku problemów ze zdrowiem, pierwszym krokiem powinna być zawsze wizyta u lekarza specjalisty. Z kolei leki, a także produkty lecznicze należy kupować wyłącznie w aptekach. Szukanie łatwych i szybkich rozwiązań niesie za sobą ryzyko natrafienia na szkodliwy produkt lub fałszywą stronę, która jedynie wyłudza dane oraz pieniądze.
Jeśli widzisz reklamę bądź na Twoją skrzynkę trafiła oferta leku czy suplementu, nie decyduj się na zakup pochopnie. Pamiętaj o możliwych zagrożeniach!
W razie wątpliwości, skontaktuj się z nami i wyślij stronę do sprawdzenia!
Interesują Cię treści związane z bezpieczeństwem w sieci oraz ostrzeżenia przed najnowszymi zagrożeniami? Odwiedź naszego bloga i śledź nasze wpisy!